Niespodziewany pryszcz potrafi zepsuć humor – zwłaszcza gdy pojawia się tuż przed ważnym wyjściem. Wiele osób wtedy odruchowo próbuje go wycisnąć, licząc na szybkie pozbycie się problemu. Niestety, mechaniczne wyciskanie wyprysków często przynosi więcej szkody niż pożytku. Lepiej sięgnąć po bezpieczniejsze metody. Poniżej przedstawiamy skuteczne i zdrowe sposoby, które pomogą złagodzić niechcianą krostkę – od domowych trików po gotowe rozwiązania, takie jak plastry na wypryski.
Samodzielne wyciskanie pryszcza może wydawać się najszybszym sposobem jego usunięcia, ale dermatolodzy zgodnie przestrzegają przed taką praktyką. Podczas wyciskania dochodzi do przerwania ciągłości skóry i łatwego rozprzestrzenienia bakterii na okoliczne pory. W rezultacie mogą powstać kolejne zmiany. Co więcej, mocne uciskanie wyprysku uszkadza tkankę skóry – powstaje rana, która goi się dłużej i może pozostawić po sobie bliznę lub przebarwienie.
Wśród metod, które pozwalają zmniejszyć stan zapalny i widoczność wyprysku, można wymienić:
Jaki składnik zadziała najszybciej na pojawiającego się pryszcza?
Zmiany trądzikowe w fazie początkowej – gdy dopiero zaczyna się stan zapalny, skóra jest lekko zaczerwieniona i tkliwa – to moment, w którym odpowiednio dobrany składnik może szybko zatrzymać rozwój zmiany i zapobiec jej nasileniu.
Składniki punktowe powinny spełniać trzy podstawowe kryteria:
1. Nadtlenek benzoilu (benzoyl peroxide)
Jeden z najszybciej działających składników dostępnych bez recepty.
2. Kwas salicylowy (BHA)
Składnik o działaniu przeciwzapalnym i komedolitycznym.
3. Kwas azelainowy
Substancja o szerokim spektrum działania.
Choć każdy z wymienionych składników działa skutecznie, nie należy łączyć ich ze sobą jednocześnie – może to prowadzić do podrażnienia, przesuszenia i zaburzenia bariery hydrolipidowej skóry.
Zalecenia:
Mgr. farm. Katarzyna Silczuk
Plasterki na pryszcze izolują zmianę od bakterii i zanieczyszczeń z otoczenia. Ponadto tworzą barierę ochronną, dzięki czemu chronią podrażnione miejsce przed dotykaniem i drapaniem – to bardzo ważne, bo im mniej manipulujemy przy kroście, tym szybciej zmiana się uspokoi. W efekcie stosowania plastra stan zapalny wyraźnie się zmniejsza, a zmiana często staje się mniej zauważalna już w ciągu kilku godzin.
Przykładem skutecznego produktu tego typu są plasterki Cetaphil 6 Hour Fast Clear Pimple Patch. Plastry Cetaphil nie tylko działają jak chłonny opatrunek, ale zawierają też aktywne składniki przyspieszające gojenie wyprysku. Kwas salicylowy zawarty w ich składzie pomaga odblokować zatkane pory i zwalcza bakterie wywołujące stan zapalny, a wyciągi roślinne dodatkowo łagodzą zaczerwienienie wokół zmiany. Plasterki są przezroczyste i bardzo cienkie, dzięki czemu niemal niewidoczne na skórze – można nakleić je na twarz na kilka godzin w ciągu dnia lub na noc, bez obaw o estetykę. To wygodne i dyskretne rozwiązanie, które realnie przyspiesza zniknięcie pryszcza.
Nawet gdy zależy nam na ekspresowym efekcie, pewnych działań lepiej nie podejmować, bo mogą one zaostrzyć problem, zamiast go rozwiązać. Czego zatem unikać?
Wszyscy znamy tę sytuację – tuż przed ważnym wydarzeniem na twarzy pojawia się niechciany „gość”. To frustrujące, ale zdarza się nawet dermatologom. Niestety nie ma cudownego środka, który sprawi, że pryszcz zniknie w jeden dzień jak za sprawą magicznej różdżki. Nasza skóra potrzebuje znacznie więcej czasu na regenerację. Można jednak podjąć odpowiednie kroki, aby zmiana była mniej widoczna i mniej dokuczliwa.
Kiedy walczymy z czasem, musimy skupić się na dwóch kluczowych celach: zmniejszeniu stanu zapalnego i unikaniu pogorszenia sytuacji. Jedną z prostych metod jest zimny okład. Owiniętą kostkę lodu przykładamy do zmiany na 5-10 sekund, robimy przerwę i powtarzamy 2-3 razy.
Na rynku dostępne są bez recepty nowoczesne preparaty do stosowania punktowego na zmiany trądzikowe (tzw. acne spot), które zawierają substancje o udowodnionym działaniu przeciwzapalnym, antybakteryjnym i delikatnie złuszczającym. Składniki, na które warto zwrócić uwagę, to: nadtlenek benzoilu (2,5-5%), kwas salicylowy (0,5-2%), nadtlenek wodoru (1-3%). Ważne, aby stosować dedykowane kosmetyki, a nie np. wodę utlenioną z apteczki, rozpuszczoną tabletkę aspiryny, pastę do zębów, spirytus, czosnek czy cebulę.
Ciekawą opcją są również specjalne plasterki, które absorbują wydzielinę, zmniejszają rumień i obrzęk. Dodatkowo chronią zmianę przed dotykaniem, co pomaga w procesie gojenia.
Zdaję sobie sprawę, że pokusa jest ogromna, ale nie powinno się wyciskać ani rozdrapywać zmian. Niemal zawsze pogarsza to tylko sytuację i może doprowadzić do powstania powikłań, jak blizny czy przebarwienia. Ponadto warto pamiętać, że „więcej” nie znaczy „lepiej". Aplikowanie wielu preparatów co godzinę nie przyspieszy gojenia, a doprowadzi jedynie do silnego przesuszenia i łuszczenia się skóry wokół zmiany.
Chociaż awaryjne metody są pomocne, najważniejszą strategią w walce z trądzikiem pozostaje niezmiennie systematyczna i świadoma profilaktyka w postaci odpowiedniej pielęgnacji skóry.
Jeśli problem zmian trądzikowych nawraca lub są one bardzo nasilone, warto rozważyć konsultację z dermatologiem. Współczesna medycyna oferuje wiele skutecznych metod leczenia trądziku – od preparatów miejscowych, przez leki doustne, a nawet terapie laserowe.
Dr n. med. Mariusz Sikora
Zdecydowanie nie. Wyciskanie pryszcza może roznieść bakterie na okoliczną skórę i pogłębić stan zapalny, a także pozostawić po sobie bliznę lub przebarwienie. Zamiast wyciskać, lepiej zastosować bezpieczne metody – np. specjalny preparat punktowy lub plaster na pryszcze – które pomogą wykwitowi zniknąć bez dodatkowych szkód dla skóry.
Czasem udaje się znacząco zmniejszyć zmianę w ciągu doby, ale całkowite zniknięcie pryszcza w jeden dzień nie zawsze jest możliwe. Można jednak przyspieszyć gojenie: od razu po pojawieniu się zmiany warto oczyścić skórę łagodnym preparatem, a następnie nałożyć punktowo środek o działaniu przeciwzapalnym (np. żel z kwasem salicylowym) albo nakleić plaster na pryszcze. Takie produkty często redukują zaczerwienienie i obrzęk w kilkanaście godzin, dzięki czemu pryszcz staje się dużo mniej widoczny.
To popularny domowy sposób, ale dermatolodzy go nie polecają. Pasta do zębów nie jest przeznaczona do skóry – może ją nadmiernie wysuszyć i podrażnić. Zawarte w niej składniki (np. mentol) dają wrażenie wysuszenia wyprysku, jednak efekt jest krótkotrwały, a podrażniona skóra może goić się dłużej. Zamiast pasty lepiej użyć specjalnego preparatu na trądzik, który zadziała skuteczniej i bezpieczniej.